Jakiś czas temu przypadł mi do zmajstrowania BOX z tortem.
Miał być "nieco" większy, niż ten, które zazwyczaj spadają z mojego biurka.
Miał być "nieco" większy, niż ten, które zazwyczaj spadają z mojego biurka.
Pudełko miało być w kolorach białym, kremowym, z dodatkiem różu oraz zieleni -
do wskazówek się zastosowałam - co widać na zdjęciach :)
do wskazówek się zastosowałam - co widać na zdjęciach :)
A po otwarciu....
Jest miejsce na pieniądze, są cytaty, tekturowa Młoda Para z Wycinanki
oraz cała masa różowych gnieciuchów.
oraz cała masa różowych gnieciuchów.
ja teraz jestem w domu na "przymusowym wolnym" - mam mały szpital w domu, jedna córka ze szkarlatyną, druga z ostrym zapaleniem gardła. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - mam okazję, by poświecić więcej czasu moim pociechom...
do zobaczenia wkrótce
Michaela
Michaela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz