wiem, wiem - długo mnie tutaj nie było. Ale co ja poradzę na to, że jakieś chochliki podkradają mi cenne godziny każdego dnia...niby powinnam się cieszyć, że podobają się Wam moje kartki i tak chętnie "czegoś potrzebujecie". Jednak czasami mam po prostu dojść i nie mam nawet ochoty patrzeć w kierunku biurka.
Jednak gdy już usiądę....
No właśnie, gdy już usiądę to nie mogę skończyć ;)
ostatnio bawiłam się nad tą oto karteczką, koniecznie musiał się na niej znaleźć słonecznik
i wydaje mi się, że wyszedł całkiem całkiem...Nie przesadzałam z dodatkowymi ozdobami, są tylko dwa ćwieki, dwie tekturki i kawałek dratwy
i wydaje mi się, że wyszedł całkiem całkiem...Nie przesadzałam z dodatkowymi ozdobami, są tylko dwa ćwieki, dwie tekturki i kawałek dratwy
Kwiat słonecznika zrobiłam z jednego wykrojnika - dosyć niepozornego i na dodatek świątecznego - kwiat poinsecji. U mnie jednak jest w ciągłym użytkowaniu - najczęściej wykorzystuję go do robienia listków
do zobaczenia wkrótceMichaela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz