Już od dawna chciałam zrobić kartkę ślubną w granatowym kolorze, jednak zawsze miałam obawy, czy zostanie ona pozytywnie odebrana, bo jak by nie patrzeć - nie jest to typowy kolor jeżeli chodzi o tę okoliczność. W końcu nadarzyła się okazja i powtsała ta oto kartka...
Głównym akcentem jest śliczny, granatowy papier, który przełamałam kolorem białym i ecru.
Można powiedzieć, że tradycyjnie już pojawiła się kokardka, jest też motylek.
Z boku kartki pojawił się napis, który ozdobiłam kwiatami, przykleiłam też dwa białe serca.
A Wam jak się podoba takie wydanie ślubnej kartki??
do zobaczenia wkrótce
Michaela
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz